wtorek, 2 lutego 2016

Sernik na spodzie ciasteczkowym, oblany czekoladą!

W sesji trzeba dobrze się odżywiać, aby mieć siłę na naukę.

Zatem kaloryczny sernik jest rozwiązaniem idealnym! Szczególnie na nocne podjadanie .3.
A najlepsze jest to, że nie potrzebujemy do niego jajek. Serio! Żadnego ubijania z 10 jajami, bez pianki, a z czekoladą.

Przepis znaleziony  na jakimś forum i trochę zmodernizowany, zleniwiony ;)

Składniki:
Na spód:
1 opakowanie ciastek zbożowych
1/3 kostki masła

Na masę serową:
1kg twarogu - ja użyłam już zmielonego, w wiaderku
3/4 szklanki cukru pudru
1/2 kostki masła
1/2 budyniu waniliowego/śmietankowego
1 łyżka kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier wanilinowy
opcjonalnie pół szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej

Na polewę:
1 tabliczka ulubionej czekolady
4-5 łyżek śmietanki 30%

Przepis robiony w foremce tortowej, o średnicy 24cm


Na początek przygotowujemy spód: kruszymy ciasteczka na drobne kawałki. Roztapiamy masło w mikrofali, mieszamy z okruszkami. I gotowe! Wykładamy na spód formy, w miarę możliwości równomiernie.

Czas na masę! Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę. Wszystkie pozostałe składniki suche (budyń, kasza manna, proszek do pieczenia i cukier wanilinowy) mieszamy w oddzielnej miseczce. Gdy już mamy puszystą masę maślaną, dodajemy cały czas miksując składniki suche.
Przez chwilę ucieramy, następnie dodajemy, po jednej łyżce, twarogu, aż do uzyskania jednorodnej masy. Teraz możemy dodać skórkę pomarańczową, rodzynki... albo zakończyć działanie :)

Masę wylewamy na nasz spód i do pieca! Pieczemy w 180 stopniach przez ok 40-45 min: aż sernik na wierzchu nabierze złocistego koloru. Po wyjęciu z pieca zostawiamy do ostygnięcia.


Czas na polewę: czekoladę łamiemy na kostki, dodajemy śmietanki i wstawiamy do mikrofali na ok 30sek. Po tym czasie wyjmujemy i mieszamy tak, aby uzyskać jednolitą masę. W razie gdyby były grudki, które nie chcą się rozpuścić - powtórzyć czynność.
Sernik polewamy czekoladą i - gdy czekolada już zastygnie - zabieramy się za jedzenie!



Napiszcie koniecznie, czy tak jak i mi (mimo tego, że to mój pierwszy sernik w życiu), Wam wyszło! Smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz